like it

poniedziałek, 16 marca 2015

Wiedza, którą warto promować! Cz 2

Dobre produkty pochodzące od dobrego narzędzia, jakim staje się mózg ludzki wyleczony z wadliwej struktury i czynności to: wiedza, prawda, mądrość. Złe i zawsze szkodliwe produkty wytwarzane przez popsute narzędzia mieszczące się w głowach ludzkich to: wiara, poglądy, najczęściej jedno i drugie.

Szczególnie patologiczna czynność umysłów występuje u tak zwanych uczonych. Bowiem uczyli się tego, co niepotrzebne i czym więcej się nauczyli, tym większe powodują szkody. Ks. Prof. Włodzimierz Sedlak, człowiek który wiedział, napisał o uczonych: „Konsekwencje decyzji uczonych, którzy muszą wybierać zło, bywają nadzwyczaj groźne”. Uczeni muszą wybierać zło. Na przykład dzięki Żywieniu Optymalnemu z cukrzycy typu I i typu II wyleczyło się tysiące ludzi. Wielu lekarzy i profesorów widziało osoby wyleczone, ale nadal dla medycyny cukrzyca pozostaje chorobą nieuleczalną. Zamiast podjąć decyzję dobrą, czyli pomóc w wyleczeniu chorujących na cukrzycę, straszą chorych, wyzywają i ubliżają wyleczonym, dlatego cukrzyca, od której gatunek ludzki mógł być już dawno uwolniony, nadal musi trapić ludzi i to z niepotrzebną stratą niewyobrażalnie dużych pieniędzy.

Jeden z ludzi wiedzących, Stanisław Staszic wiedział, że poglądy będą najszkodliwsze ludziom i będą najdłużej trapić rodzaj ludzki. Pisał, że wiara czyni człowieka głupim. Nie wiedział, że wiara nie jest przyczyną głupoty, a głupota nie jest przyczyną wiary, nie wiedział, że i głupota i wiara mają jedną wspólną przyczynę wyższą. 

Myślący Hugo Kołłątaj wiedział, że wszelkie zło pochodzi z poglądów. Kołłątaj nie znał przyczyny poglądów, Staszic nie znał przyczyn wiary i poglądów. A przecież Staszic i Kołłątaj to najsprawniejsze umysły, jakie pojawiają się rzadko, za rzadko, w chorym rodzaju ludzkim, rzadko i w narodzie polskim. Słaba to pociecha, że w wielu narodach nie pojawiali się tacy ludzie nigdy i nadal pojawiać się nie mogą. Nie z tych narodów trzeba brać przykład i nie od nich się uczyć.

Święty Paweł Apostoł w liście do Koryntian (1 Kor 1,20) pytał „Gdzież mądry? Gdzież uczony? Gdzież badacz świata tego? Czyż Bóg nie ogłupił mądrości Świata tego?. A ponieważ Świat nie poznał Boga przez mądrość, w mądrości bożej, spodobało się Bogu przez głupstwa nauczanie zbawić wierzących”. To nie Bóg spowodował, że nie było i nie ma mądrych, nie ma badaczy świata tego, nie Bóg uniemożliwił poznanie Boga przez Mądrość, w mądrości bożej. Wszystko to zrobili ludzie i nadal robią tak samo. Nauczanie głupstwa rodziło i rodzi głupców. A przecież nie o to chodziło Bogu. Chciał w ludziach mieć partnerów w wiedzy, prawdzie i mądrości. Takimi ludzie zostali stworzeni i takimi być powinni. Takimi mogą się stać i takimi stać się muszą.

Bóg nie lubi głupców : „Wszystkie dni głupiego są złe, a mądry ma gody ustawiczne” i „Nikogo bowiem nie miłuje Pan, jako tego, który z mądrością przebywa” napisano w Biblii.

Tylko przez usunięcie przyczyn (ekologicznych) , które spowodowały biologiczną degradację rodzaju ludzkiego i powszechnie patologiczną czynność mózgów ludzkich, może pojawią się ludzie mądrzy, nauczeni, umiejący badać świat ten, potrafiący poznać Boga przez mądrość, w mądrości bożej. Usunięcie tych przyczyn, jest moim głównym celem. Zgromadziłem potrzebną wiedzę i znam przyczyny rzeczy, w tym przyczynę biologicznej degradacji rodzaju ludzkiego i wiem, jak tę przyczynę usunąć można. I trzeba. Zawsze lepsze jest to, co przynosi lepsze efekty. Moja wiedza stosowana w praktyce przynosi efekty znacznie bardziej korzystne od wszystkich innych stosowanych dotychczas i obecnie metod. Spowodowała więcej udokumentowanych „cudów” niż trafiło się ich w całej pisanej historii ludzkości.

Dr hab. med. Wolfgang Lutz, specjalista medycyny wewnętrznej i dietetyki, autor książki pt. „Życie bez chleba” , która rozeszła się w nakładzie ponad 8 milionów w różnych językach ( wkrótce ma być wydana w USA) w liście do mnie z dnia 26 czerwca b.r. napisał m.in.: „Stosując dietę zawierającą ekstremalnie wysoką zawartość tłuszczów (zwierzęcych), niską białka i węglowodanów, dr Kwaśniewski uzyskuje efekty, wyraźnie przewyższające rezultaty, jakie uzyskiwali inni przy pomocy różnych zwykłych, nisko-węglowodanowych diet. Prace dr Kwaśniewskiego wykazały, jak absurdalnym jest powszechne przekonanie o szkodliwym wpływie tłuszczów zwierzęcych na nasze zdrowie”. Doc. Lutz jest jednym z bardzo nielicznych uczonych, który zna się na rzeczy, potrafił szybko zrozumieć moją wiedzę, potrafił docenić korzyści z niej wynikające. Bowiem sam, od wielu lat odżywia się korzystnie dla mózgu swego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz