like it

niedziela, 15 marca 2015

Wiedza, którą warto promować. Cz. 1

"Wszystkie dotychczas wymyślone i stosowane recepty w przeszłości, a także i obecnie stosowane w celu poprawienia świata zawsze były nieskuteczne i obecnie skuteczne nie są. Takie są fakty, taka jest prawda. Przy powszechnym założeniu, że tak jak jest – jest dobrze i lepiej być nie może, wystarczy tylko to i owo nieco poprawić, nawet nie szuka się sposobu na przyczynowe wyeliminowanie chorób i wszelkiej patologii z ludzkiego życia. Albowiem ludzie nigdy nie mogę szukać czegoś, o czym nawet nie wiedzą, że to coś istnieje.

Przyjmowanie za normalne czegoś, co nie jest normalne i czego w biologicznie zdrowym gatunku być nie może, zawsze świadczy o niesprawności układu odbierającego informacje, przetwarzającego dane i wyciągającego praktyczne wnioski. Jeżeli te wnioski zastosowane w praktyce, nie dają korzystnych efektów ( a które dały?), a nawet z zasady pogarszają istniejący stan rzeczy, to wniosek może być tylko jeden.

Aparaty znajdujące się w ludzkich głowach są niesprawne. Działają źle. Niezbyt często pojawiający się ludzie o sprawniejszych umysłach , których Sołżenicyn nazywał ludźmi myślącymi i znajdował ich nie więcej jak trzech na każde 100 lat, potrafili zauważyć co jest źle i gdzie jest źle. Niektórzy nawet potrafią wskazać wyższą przyczynę zła i wskazać miejsce w którym należy poszukiwać tej przyczyny. Takim człowiekiem był prof. Julian Aleksandrowicz. Wiedział on, nieważne od kogo, że „wszelkie trudności gospodarcze, społeczne, polityczne, a także wszystkie choroby mają swoją przyczynę w wadliwej strukturze i w wadliwej czynności mózgów ludzkich, a ta wadliwa struktura i wadliwa czynność mózgów u wszystkich (prawie) ludzi była i jest spowodowana czynnikami EKOLOGICZNYMI”. Czyli zewnętrznymi. Czyli nie genetycznymi. Czyli możliwymi do usunięcia. Zatem w czynnikach środowiskowych, zwanych ekologicznymi, trzeba szukać tej wadliwej struktury i wadliwej czynności ludzkich mózgów.

Drugi z myślących XX wieku Erich Fromm potrafił spojrzeć na ludzkość z zewnątrz. Cóż on takiego w tej ludzkości zobaczył. Pisał tak: „Patrząc z zewnątrz jesteśmy bandą szaleńców, których właściwie należałoby izolować, ale kto kogo ma izolować, skoro wszyscy są szaleni, a każdy uważa swoje szaleństwo za normę”. Jak dotąd ludzie doskonale izolują się sami w piekle, które SAMI sobie stworzyli, już tu, na Ziemi. „To ludzie porobili, że nieszczęśliwym jest człowiek” - pisał Staszic. Jan Paweł II, który również potrafił zauważyć to, czego inni zauważyć nie mogą, w jednej ze swych pierwszych encyklik ( Dives et Mizerykordia) napisał: „Widocznie istnieje wadliwy mechanizm , który legł u podstaw całej cywilizacji ludzkiej i całej cywilizacji materialnej”. Nasz wielki rodak zauważył, że z rodzajem ludzkim jest coś źle. Że źle jest od początku, od podstaw.

Ta sama wypowiedź podana przez człowieka wiedzącego (umysły typu Staszica, czy Sedlaka) wyglądałaby następująco: "Istnieje wadliwy mechanizm itd.". Ta sama wypowiedź podana przez człowieka mądrego brzmiałaby następująco: „Przyczyną wadliwego mechanizmu, który... - jest wadliwa struktura czynności mózgów ludzkich, a przyczyną tej wadliwej struktury i wadliwej czynności, są błędy w zaopatrywaniu własnego organizmu, wymuszające chorą czynność umysłu”. Te błędy, popełnione przez naszych dalekich przodków są znane jako tak zwany grzech pierworodny.

Ludzie dotychczas nie wiedzieli i nie wiedzą obecnie na czym ten grzech polegał i nie wiedzą, co trzeba czynić, aby skutki tegoż grzechu usunąć z własnych organizmów, a najważniejsze - usunąć z własnych umysłów. Nie rozumieją jego skutków podanych w Księdze Rodzaju. Ludzie nie mogą znaleźć przyczyny nieszczęść, które ich trapią, bo narzędzie koniecznie potrzebne do znalezienia tej przyczyny, było popsute, co uniemożliwia szukanie tam, gdzie szukać trzeba, jak i wszelkie inne szukanie. Popsute narzędzie stosowane w technice daje zły produkt. Popsute narzędzie umieszczone w ludzkich głowach również daje zawsze złe produkty. Inaczej być nie może." dr JK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz